Nigdy wcześniej nie byłam w Portugalii, a od zawsze za mną ta myśl chodziła i tak mnie jakoś naszło, żeby ten kraj choć częściowo przedreptać, tak od strony Oceanu. A że tam szlak wprost do Santiago idzie, no to zaprowadziły mnie nogi do Santiago właśnie.
Lotnisko w Porto |
Część portugalska:
Część hiszpańska:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Prośba o zostawienie komentarza. Jest to dla mnie miła rzecz, bo wiem, że ktoś te moje wypoociny czyta :)