Wystartowaliśmy (10 os. załogą) 12 lipca z lotniska w Katowicach, by swą wyprawę zacząć na Islandii, a dokładnie w Reykjaviku, skąd wyruszyliśmy w trasę samochodami offroadowymi zmierzając na płn część wyspy. Na końcu tej drogi czekał na nas dzielny stalowy "Join us", którym to popłyneliśmy na Grenlandię.
Wyruszyliśmy eksplorować jeden z najdłuższych 350 km i najgłębszych 1500 m fiordów na Ziemi - Kangertittivaq. Kluczowym punktem rejsu były odwiedziny wioski Inuitów w Ittoqqortoormiit.
Cała wyprawa, w której miałam przyjemność wziąć udział, była częścią akcji charytatywnej z udziałem Ocean H2O Rybnik. Każda przepłynięta przez nas mila została przeliczana na złotówki, za które kontynuowane były zajęcia nurkowe dla dzieci z autyzmem i porażeniem mózgowym.
Oto moja relacja:
cdn..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Prośba o zostawienie komentarza. Jest to dla mnie miła rzecz, bo wiem, że ktoś te moje wypoociny czyta :)